Piosenka o mojej Warszawie - komp.Harris, Albert
To juz trzecia odsłona tej pięknej piosenki, co jest dla mnie niczym - hymn. Tym razem na prawdziwym Włochu, o którym mogę sobie pomarzyć , bo mieć takiego na własność, to...... Ta piosenka, pieśń to jedna z mych najpiękniejszych, którą zawsze zaczynam swą grę gdziekolwiek jestem. Zawsze wyciska z mych oczu łzy, zawsze mnie wzrusza do trzewi, zawsze przypomina mi Staśka Wielanka, który tak pięknie, tkliwie śpiewał ją jakby czule przytulał swą ukochaną, jakby szeptał jej najczulsze słowa, jakby muskał jej policzków z miłością i oddaniem... Wiem - powiecie : stary dziad, chrzani jakieś smutki... Może nie wszyscy tak powiedzą, owszem - jestem sentymentalny i nic na to nie poradzę. Uwielbiam grać, uwielbiam pisać wiersze, uwielbiam marzyć, tańczyć, kochać...choć tyle mogę, tyle chcę, tyle mogę pragnąć i nikt mi tego nie odbierze.... Zatem posłuchajcie mych marzeń.🎧💗