wykonawca: Varo
tekst: Varo
m/m: M:23 Studio
animacja: Kuba Wegera
album: ''My own dimension''
nr: 01
Po najlepsze animacje i montaże zapraszam na poniższego Instagrama:
https://www.instagram.com/kuba_wegera/
Dziękuję również studiu nagrań M:23 Studio za świetne warunki i profesjonalizm:
https://www.facebook.com/m23studiohttps://www.instagram.com/varo.records/
TEKST:
[Refren]
Jestem w Pekinie na muzycznym karnawale
Wszędzie kolory, problemy rozwiązują się same
Miasto błyszczy jak diament
W obliczu tego miejsca wszystko wydaje się małe
Instrumenty zagłuszają moje słowa
Zegarek przestał działać to niekończąca przygoda
Mija kolejna doba
Ten sen jest taki piękny że rzeczywistość się chowa
[1 zwrotka]
Idę ulicą, myślę o życiu, które tu minie
I w sumie to wszystko krótkie i zajmuje tylko chwilę
A super momentów mało, ja popijam sobie Tequile
No i jestem wdzięczny, głowie za bycie na takim festynie
Wrzuciłem parę monet do Flippera
W Pekinie problemów nie było i nie ma
Beethoven gra obok i pali się scena
Ja rano w senniku poszukam znaczenia
Tworzę swą lepszą wersję
I modlę się, by tylko nie obudzić się za wcześnie
[Bridge]
Żeby karnawał nie skończył się nigdy i był wieczny
Żebym mógł tu zawsze wracać, pisać zajebiste teksty
Bo Haruki Murakami siedzi obok mnie w Pekinie
Ja rozkminiam dobre brzmienie, on wam daje super linie
[Refren]
Jestem w Pekinie na muzycznym karnawale
Wszędzie kolory, problemy rozwiązują się same
Miasto błyszczy jak diament
W obliczu tego miejsca wszystko wydaje się małe
Instrumenty zagłuszają moje słowa
Zegarek przestał działać to niekończąca przygoda
Mija kolejna doba
Ten sen jest taki piękny że rzeczywistość się chowa
[2 zwrotka]
Wiele się w moim życiu pozmieniało, mogę o tym mówić bez końca
O tym jak Covid mi spierdolił plany i w sercu jest zima, nie wiosna
Na statku zapomnienia i bierności dawno zdobyłem rangę Bossman
Teraz niby spojrzenie się zmieniło lecz w oczach dalej mało słońca
I nie wiem czemu nagle wzięło mnie na rozmyślenia
Rzucam wzrokiem na barmana, za nim już zbyt wiele nie ma
W Pekinie dochodzi druga, ludzie powoli znikają
Rozchodzą się do swych domów, ja chcę zostać bo mi mało
[Bridge]
Bo mi mało, reality po tym śnie to nie to samo
Nie to samo, nawet jeśli wrócę tu za rok
Wrócę tu za rok, zapamiętam to co się działo
To co się działo
[Refren]
Jestem w Pekinie na muzycznym karnawale
Wszędzie kolory, problemy rozwiązują się same
Miasto błyszczy jak diament
W obliczu tego miejsca wszystko wydaje się małe
Instrumenty zagłuszają moje słowa
Zegarek przestał działać to niekończąca przygoda
Mija kolejna doba
Ten sen jest taki piękny że rzeczywistość się chowa