Udało się! Zdałeś egzamin. Szkoliłeś się blisko dwa lata. Spędziłeś kilka miesięcy na wykładach teoretycznych, kilka miesięcy na warsztacie, do tego 1 700 godzin na jazdach z doświadczonym maszynistą. Zrobiłeś zapoznanie szlaku i dostałeś swój pierwszy w życiu PLAN PRACY maszynisty. Co dalej? Po prostu idziesz na pierwszą samodzielną służbę. Pierwsza samodzielna służba to duże przeżycie i ogromny stres dla świeżo upieczonego maszynisty. Pierwszej służby się nie zapomina, a każdy wspomina ją szczególnie i na swój sposób. W związku z przypadającym dzisiaj Europejskim Dniem Maszynisty, o swoich początkach „za nastawnikiem” opowiedziało nam trzech maszynistów Kolei Mazowieckich: Michał Bursiewicz, Mateusz Goławski oraz Robert Melion.