Utwór "Pozmywane na amen" pochodzi z albumu Trytona – "Metanoja". Jeżeli Ci się podoba to subskrybuj kanał, daj łapkę lub zostaw komentarz. Dzięki
Cały album można pobrać bezpłatnie ze strony: http://sungazing.pl/
W teledysku użyto fragmenty następujących filmów video:
https://www.youtube.com/watch?v=IPfG4...
BBC Earth
https://www.youtube.com/watch?v=dbZfk...
Jeffrey Cooper
https://www.youtube.com/watch?v=Jp7Oh...
Lavapix
https://www.youtube.com/watch?v=ZVBEF...
Amazing Places on our planet
https://www.youtube.com/watch?v=icDwk...
Peaceful Scenes
https://www.youtube.com/watch?v=wSXvc...
Tornado Trackers
https://www.youtube.com/watch?v=TKmGU...
4k Urban Life
https://www.youtube.com/watch?v=a5V6g...
BBC Earth
https://www.youtube.com/watch?v=F-1we...
Stefan Forster
https://www.youtube.com/watch?v=iMLul...
David B
https://www.youtube.com/watch?v=Ha0_Q...
Travelers from the six
https://www.youtube.com/watch?v=YlOId...
Roger R. Casado
https://www.youtube.com/watch?v=TPOtZ...
The Drone Collective
https://www.youtube.com/watch?v=f7hbW...
Stefan Forster
Wydawnictwo nie ma na celu osiągnięcia korzyści materialnych. Jeśli na kanale pojawi się reklama to jest to niezależne od nas a cały zysk z tej reklamy powędruje do producenta muzyki użytej na potrzeby stworzenia utworu.
Title: Pozmywane na amen;
Artist: Tryton;
Lyrics: Tryton;
Producer: Zack Hemsey;
https://www.youtube.com/channel/UCPc4...https://music.zackhemsey.com/https://bandcamp.com/zackhemsey
Mix/Mastering: Zbylu
https://www.youtube.com/user/zbylubeatz/https://www.facebook.com/nadstudio
Album: Metanoja;
Label: Sungazing Records;
File: MP4;
Montaż video: Tryton;
✅ Subskrybuj i udostępniaj znajomym nasz kanał: https://www.youtube.com/channel/UCGy5.... – na razie tylko tym sposobem możesz Nam pomóc a przy okazji będziesz na bieżąco z postępami w naszej pracy.
------------------- Tekst/Lyrics [Tryton]
Zmywam plamy tłuste jak te na honorze
Takie, których pozornie nie da się zmyć
Namaczam naczynia puste jak moralny wzorzec
Najemników ustawionych w bojowy szyk
Szoruje garnki brudne jak sumienia,
Które znowu jutro się pobrudzą
Syzyf przestał mnie już doceniać
Wichry zmiany wieją złudną nudą
Gdy nie mogę gąbeczką to przycisnę druciakiem
Puszczam wodę zbyt ciepłą, przy melodii powolnej
Gdy nie mogę przez grzeczność to pazurem zahaczę
I wydrapię nim dziurę w powłoce ochronnej
Ścieram z talerza resztki tego czym się stałem
Z nadzieją myślę o tym, by nie myśleć wcale
Zapach sztucznej mięty mnie wykręcił jak fanfarę
Gdy na uroczystość z pompą nie zasłużył nikt
Spłukuje piane bitą od pokoleń jak śmietanę,
Poleruje to, co umiem zamiast słuchać bajek
Wylewam syf i cały wstyd ze starych szklanek
Przed upadkiem kroczyły tylko pycha i blichtr
Suszą się talerze nagle
Umieszczone na suszarce
Susza w mojej duszy, pragnę
Wody by ostudzić magmę
W moim wnętrzu ognie piekieł
Odpaliły dyskotekę
Tańcząc jak oparzone
Zostały uzmysłowione
Od Annasza do Kajfasza biegam jak kot z pęcherzem
W chocholim tańcu marzy mi się rewolucyjny zryw
Nie pękam z dumy, gdy mój umysł panuje nad zwierzem
Gdy instynkt chce przedłużyć swój ewolucyjny dryf
Pieniądze są łajnem diabła, więc w portfelach gówno mamy
Władza przyciąga najgorszych i korumpuje najlepszych
Seksbomby kończą jako niewypały podłożone pod nieba bramy
Ta święta trójca Cie zgorszy i skonsumuje bez reszty
Chciałbym się zanurzyć w wodzie
Przemknąć obok jak przechodzień
Obojętnie bez namysłu
Spełniać wole żądzy zmysłów
Obmyć ciało ciepłą falą
Odbyć całą ciężką starość
Obojętnie bez namysłu
Swoją role wziąć w cudzysłów
Nikt Ci nie powie,
Że jesteś Bogiem
Nikt Ci nawet nie szepnie,
Że trwasz tu wiecznie
Będziemy wiecznie... trwać... ?
Trwać cały czas
Trwać cały czas
Trwać cały czas
Trwać cały czas
Trwać cały czas
Trwać cały czas
Trwać cały czas