Great Ocean Road, to kolejny przystanek w mojej solo podróży na koniec świata. To malownicza trasa, na której punktami obowiązkowymi są Park Narodowy Otway, Loch Ard oraz 12. Apostołów. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie podzieliła się moją refleksją, do której zainspirowała mnie ta wspaniała podróż. Ponoć płacz jest oznaką wielkiej słabości, a nawet niestabilności emocjonalnej. Naprawdę żyjemy w chorej kulturze, która mówi, że mężczyźni nie mogę płakać. Panowie, bardzo Wam współczuję.... Ale zapewniam, że raz na jakiś czas, warto jednak te łzy uronić. Zapraszam do komentowania filmu oraz subskrybowania kanału. Zachęcam również do śledzenia mojego bloga: https://www.facebook.com/aleksa.wit Pozdrawiam :)