Ogółem dobra zabawa dzięki chłopaczky :D Mieliśmy tylko po jednym secie niestety, więc nie było u nas wymiany :) Ale było śmiesznie i o to chodzi :D [SORY ZA CZARNY PASEK U GÓRY PÓŹNIEJ BŁĄD W RENDEROWANIU] W next fighcie niestety Aspyr zginął (nie patrzył serduszek raczej) ale cóż takie życie na Hardcore wybiegli całą gildią + doszły SKUNy i BOOMy XD. P.S. Nie dostałem fraga za Aspyra ;_; SRY ZA LEKKI GRIEF Okrzyki "MAM SCREENA" XD Ogółem zajebiście beka w chuj. Edit amatorka.