Odwiedzamy w okresie przedwielkanocnym nasz ulubiony hotel w Zakopanem, Bachleda Kasprowy, dawny Mercure Kasprowy oraz jeszcze dawniejszy Orbis Kasprowy (przed 2013), położony przy Polanie Szymoszkowej. W hotelu byliśmy już kilka razy ale to pierwszy pobyt z naszym dzieckiem i w związku z tym odkrywamy go niejako na nowo. Decydujemy się na pobyt z pełnym wyżywieniem, aby nie musieć poszukiwać miejsca wyżywienia na mieście oraz łatwo wybierać się na posiłki, w dresach i klapkach. A jedzenie nam dopisuje, codziennie jest coś nowego a z uwagi na Wielki Tydzień poprzedzający święta wielkanocne pojawiają się już wielkanocne potrawy takie jak żurek, biała kiełbasa i jajka w różnej odsłonie. Dla dzieci zorganizowano specjalny kącik z ich ulubionymi potrawami, takimi jak spaghetti, kurczakowe stripsy czy pomidorki koktajlowe. Na ciepło można było posilić się świetnymi mięsami i zupami, takimi jak ogórkowa. A na deser - naprawdę smaczne ciasta, duży wybór owoców oraz deska serów. Do tego zimna płyta, na której nie mogło zabraknąć oscypków. Dzień spędzaliśmy na spacerach, wycieczkach na obejrzenie krokusów lub przejście z wózkiem prostego szlaku turystycznego lub na Krupówki do Zakopanego. Przedpołudniem bywaliśmy w świetnie zorganizowanej bawialni Kaspruś dla najmłodszych (książeczki, kredki, małpi gaj, pokój klocków lego, zjeżdżalnia i suchy basen) oraz nieco starszych (piłkarzyki, sala gier video). Popołudniami wybieraliśmy się na basen a warto dodać, że hotel udostępnił od tego roku basen na zewnątrz z podgrzewaną wodą. Nie mogliśmy również nie usiąść na chwilę w hotelowej kawiarni, urządzonej w gustownym lobby. Hotel Kasprowy to z pewnością nasz ulubiony hotel w Zakopanem i będziemy jeszcze do niego wracać.